Dlaczego artysta potrzebuje strony internetowej?

Marek Mistarz | 2021-09-28

2021-09-28 - BLOG - Dlaczego artysta potrzebuje strony internetowej?
Czy we współczesnym świecie można być artystą bez własnej strony internetowej? Owszem, można. Można się zdać tylko na social media i strony galerii, na których się gościnnie pojawiamy. Tak samo można całe życie mieszkać w lokalach na wynajem. Pytanie tylko czy warto?

W starożytnym Rzymie nie dopuszczano do najważniejszych głosowań obywateli, którzy nie mieli na własność chociaż kawałka ziemi. Dlaczego? Bo zdawano sobie sprawę, że ktoś, kto ma coś na własność, a nie tylko jest gościem w jakimś domu, zupełnie inaczej podchodzi do życia. Według Rzymian rozsądniej. Taki obywatel będzie bardziej dbał o miejsce, w którym mieszka, a w razie wojny będzie dzielnie walczył o swoją własność. Właściciele ziemi mieli też znacznie większe poważanie wśród pozostałych obywateli Rzymu.

Współcześnie większość rzeczy, które robimy na co dzień, skupia się wokół Internetu. Podczas pandemii zaczęliśmy go używać jeszcze więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Według statystyk przeciętny Polak spędza dziennie prawie 7 godzin w Internecie z czego 2 godziny w social mediach. . Trochę dużo, prawda? Na tyle dużo, żeby zdecydowanie mieć wpływ na nasze zachowania i decyzje. Jednak, jak widzicie z tej prostej statystyki social media takie jak Facebook czy Instagram, nie zajmują jednak zdecydowanej większości czasu.

Co jest odpowiednikiem takiej „ziemi” w Internecie? Co jest tym własnym kawałkiem gruntu w sieci, jak u Rzymian? Tak. Właśnie tak. Własna domena internetowa i strona. Tylko tu, we własnej domenie i na własnej stronie internetowej artysta może robić, co uważa za słuszne. Regulamin i zasady ustala sobie sam. Jak już spełni swą misję i odejdzie na zawsze, to jego rodzina odziedziczy ten kawałek wirtualnego świata po nim. Myśleliście kiedyś w tych kategoriach o stronie na Facebooku czy koncie na Instagramie?

Zatrzymajmy się przy Instagramie. Jest on teraz podstawą naszego odbioru świata sztuki. Artysta bez Instagrama wydaje się teraz nie istnieć. Musi więc ciągle „być online” i pokazywać się bez przerwy. Zmieniło to sposób w jaki funkcjonuje współczesny twórca. Teraz buduje się swoją markę w oparciu o osobowość. Nie zmienia to jednak faktu, że artysta będący TYLKO w social mediach, sprawia wrażenie amatora. Kupowanie sztuki przez wiadomość prywatną wydaje się nieprofesjonalne. I choć platformy takie jak Etsy, Saatchi Art, Society6 czy nawet Amazon są dobre dla rozpoczynającego swoją sprzedaż twórcy, to jeśli rozważasz na poważnie sztukę jako sposób zarabiania na życie, to potrzebujesz swojej własnej domeny i strony internetowej.
 

Co daje Ci własna strona Internetowa?

 

Zalety strony internetowej

 
1. Ochrona przed nieprzewidywalnym

Zaczęliśmy opierać większość naszych działań na mediach społecznościowych, otwieramy tam biznesy, sprzedajemy. Co zrobisz jednak, jeśli Facebook nagle zniknie? Instagram wyjdzie z mody? A nawet bardziej przewidywalnie. Co zrobisz, gdy zostaniesz zablokowany, bo naruszyłeś jako artysta paragraf 234, ustęp 16, punkt z) regulaminu? Albo nawet nie wiesz, który punkt. Po prostu naruszyłeś regulamin i spadaj. Jak się chcesz odwołać, to pogadaj z botami. Nie przerabiałeś jeszcze tego? Wielu jest takich, co już przerabiało. Mając własną stronę internetową zapewniasz sobie stabilizację i znacznie większą ochronę przed nieprzewidywalnym. Przed takimi właśnie działaniami firm, które mają znacznie silniejszą pozycję rynkową i lepiej opłacanych prawników.

2. Pełna kontrola i wachlarz możliwości
Są tu jacyś fanatycy kontroli? To idealnie, strona internetowa jest właśnie dla Was. Sprzedając swoją sztukę na jakiejś platformie musimy dopasować się do jej wymagań, często też odprowadzać prowizję, nie mamy dużej kontroli nad wyglądem czy dostępnymi opcjami. Na swojej własnej stronie internetowej możesz robić, co uważasz za słuszne. Poczynając od jej wyglądu, przez informacje, po sposób sprzedaży.

3. Profesjonalizm
Każdy twórca, który swoją karierę prowadzi na poważnie sięga po stronę internetową. Swego rodzaju wyznacznik profesjonalizmu. Od razu wiadomo, kto chce coś osiągnąć, a kto się miota bez celu. Kolekcjonerzy i kupujący ogólnie lepiej odbierają artystę, który swoje prace prezentuje również poza mediami społecznościowymi. To jasne, prawda?

4. Przejrzyste portfolio
Twoja strona internetowa to baza Twojej twórczości. Pokazuje, jak się rozwijałeś i w którym kierunku zmierzasz. Jest to ważne dla kolekcjonerów, marchandów czy galerii, którzy będą rozważać współpracę z Tobą. Takie przejrzyste portfolio, które nie jest przebijane postami z Twojego życia zdecydowanie poprawia Twój wizerunek i pozwala w pełni zobaczyć, co tak naprawdę tworzysz.

5. Własna lista kolekcjonerów
Newsletter! Czyli zapomniana i cicha broń sukcesu. Dzięki niemu możesz tworzyć sobie stopniowo prywatną listę kolekcjonerów, których będziesz regularnie powiadamiać o swoich działaniach, wystawach czy nowych pracach, co zdecydowanie zwiększa szanse zakupu Twoich prac. A taki newsletter możesz zrobić tylko na swojej stronie internetowej.

 

Wady strony internetowej

 
W zasadzie wada jest tylko jedna. Trzeba tę strony wykonać a potem aktualizować. To wymaga umiejętności, czasu i wysiłku intelektualnego. Nikt nie powiedział, że zrobienie strony jest proste. Trzeba poświęcić trochę czasu i energii, a czasem i pieniędzy, żeby wszystko działało tak, jak powinno. Nie musisz jednak koniecznie robić wszystkiego samodzielnie. Zrobienie strony internetowej można zlecić zewnętrznej organizacji. Ale gdzie tu rozwój i zabawa?

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o procesie tworzenia strony internetowej i otrzymać od nas potrzebne wsparcie, obserwuj nas na Instagramie i Facebooku.